Nie pozwól JEMU na to!
Twój wewnętrzny leń podświadomie podstawia ci pod nos usprawiedliwienie? Z powodu braku weny, uprzejmie proszę o zwolnienie niedysponowanej wyobraźni do napisania w dzisiejszym dniu kolejnego fragmentu mojej opowieści.
Twój umysł przez wiele lat doświadczeń nauczył się wielu doskonałych sztuczek, by poradzić sobie z odwlekaniem celów, które stawiasz sobie każdego dnia. Jeżeli raz odpuściłeś, to całą sytuację można porównać do zachowania małego dziecka w sklepie. Jeżeli mamusia ma słabszy dzień i skapituluje, nasza pociecha wyrachowanym płaczem wymusi wszystko.
W przypadku pisania najlepszym sposobem na niepisanie jest powiedzenie sobie, że nie mam dzisiaj weny. Często jeden dzień zamienia się w tygodnie. Ulegamy, co sprawia, że coraz ciężej odnaleźć zapał twórczy i zabrać się do roboty. Prawda jest jednak brutalna. Wena nie istnieje! Bo pod brakiem natchnienia, kryje się leń w czystej postaci, który na potrzeby chwili, przybiera adekwatne do danej sytuacji opakowanie.
Tak więc zabieraj się do pisania, nie odkładaj. Przecież uwielbiasz być w swoim wykreowanym świecie historii i bohaterów.