admin

Ile pisać dziennie żeby nie przedawkować?

Ile pisać dziennie żeby nie przedawkować? Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam ten stan, kiedy pojawia mi się nowy pomysł na historię. Nie mogę wtedy się doczekać, żeby odpalić edytor tekstu i zacząć transferować słowa z głowy na twardy dysk w komputerze. Bazując na doświadczeniu, obecnie nie piszę do upadłego. Owszem mógłbym siedzieć pół […]

Ile pisać dziennie żeby nie przedawkować? Read More »

Nie pozwól JEMU na to!

Nie pozwól JEMU na to! Twój wewnętrzny leń podświadomie podstawia ci pod nos usprawiedliwienie? Z powodu braku weny, uprzejmie proszę o zwolnienie niedysponowanej wyobraźni do napisania w dzisiejszym dniu kolejnego fragmentu mojej opowieści. Twój umysł przez wiele lat doświadczeń nauczył się wielu doskonałych sztuczek, by poradzić sobie z odwlekaniem celów, które stawiasz sobie każdego dnia.

Nie pozwól JEMU na to! Read More »

Jeżeli to zrobisz, stracisz bardzo wiele.

Jeżeli to zrobisz, stracisz bardzo wiele. Pod żadnym pozorem nie wsadzaj swojego dzieła do szuflady, jeżeli nie chcesz, by to na co poświęciłeś tyle pracy, umarło śmiercią naturalną. Jak dobrze pamiętam nawet wielki King w swojej książce „Jak pisać. Poradnik rzemieślnika” wspominał o tym, że jeżeli odłożysz swój tekst na pół roku, to są nikłe

Jeżeli to zrobisz, stracisz bardzo wiele. Read More »

Wydaj z nami opowiadanie

Wydaj z nami opowiadanie Na pewno doszły Cię słuchy, że mało które wydawnictwo jest skore do wydawania opowiadań. Dlatego skoro coś jest problematyczne, my stawiamy sobie za wyzwanie. W najbliższym czasie planujemy wydać drukiem zbiór najlepszych opowiadań, które docierają do naszej redakcji. Lista Autorów jest ograniczona, więc nie zwlekaj i jak najszybciej wyślij do nas

Wydaj z nami opowiadanie Read More »

ROZDZIAŁ 3

Nasypałam kawy do ekspresu i tępo wpatrywałam się w strumyczek brązowej cieczy napełniający filiżankę. Próbowałam wykasować z pamięci poranny esemes od Emila, który oczywiście zignorowałam: Halo, myszko, co się dzieje, gdzie jesteś? Do świadomości przedostawały się obrazy ojca, który na kolanach błagał matkę o wybaczenie i drugą szansę. Przysięgał, dawał słowo honoru, że przenigdy nie

ROZDZIAŁ 3 Read More »

ROZDZIAŁ 2

W poniedziałki Monia nie pracowała. Zasuwała w niedziele i w ramach rekompensaty szefostwo dawało jej wolne na następny dzień. Pamiętałam doskonale, kiedy kilka miesięcy temu wyrzucała swą złość, klnąc, że ma kolejny spierniczony weekend.  Dojazd do Łostowic zajął mi ponad kwadrans. Jechałam wolno, zastanawiając się, czy na pewno o niczym nie zapomniałam. Zadzwoniłam do drzwi.

ROZDZIAŁ 2 Read More »

ROZDZIAŁ 1_3/3

Wyciągnęłam z torebki klucze i otworzyłam drzwi mieszkania na Zakopiańskiej. Wyskoczyłam z butów i słysząc odgłosy reklam, kroki skierowałam prosto do salonu. Domyśliłam się, że skoro nikt mnie nie wita w drzwiach, to mój Emil zasnął przed telewizorem. Strzeliłam palcami w podwójny włącznik światła i zapaliłam halogeny w podwieszanym suficie. Wparowałam bez pardonu na rogówkę,

ROZDZIAŁ 1_3/3 Read More »

ROZDZIAŁ 1_2/3

Czterdzieści pięć minut przerwy wystarczyło na napełnienie żołądków. Kursanci zbierali się powoli, transportując do swoich miejsc kawę i ciasteczka. Gdy za ostatnim z nich zamknęły się drzwi, nastała cisza. –Rafał, jeszcze nie skończyliśmy. Chodź, chodź, nie ma co się rozsiadać – zaprosiłam go już na wstępie.                           

ROZDZIAŁ 1_2/3 Read More »

ROZDZIAŁ 1_1/3

dwa tygodnie wcześniej Do zaplanowanej przerwy obiadowej pozostało około sześćdziesięciu minut. Moja dwudziestoosobowa grupka mężczyzn, która przybyła na edukacyjny weekend z Ruchem Rozwoju, zaczynała obniżać swój energetyczny poziom. Opowiadałam o budowaniu autorytetów i liderów zespołów – to kawał wiedzy teoretycznej i praktycznej, pokaźna sztuka mięsa z zestawem surówek, którą w tym momencie wszyscy mieli już pewnie ochotę pochłonąć, jednakże w jadalni. Moi panowie wiercili

ROZDZIAŁ 1_1/3 Read More »

UWOLNIJ ZMYSŁY prolog 2/2

PROLOG 2/2 Monika otworzyła oczy i poczuła ukłucie w sercu. Niestety obraz wokół nie zmienił się i nie pozostawiał złudzeń. Utkwiła w głębokim bagnie. Musiała zaakceptować sytuację. Firma, w której zarezerwowały wieczór panieński, zajmowała się handlem kobietami. Przecież cała akcja nie była przypadkowa, a przestępcy nie wybrali swoich ofiar losowo. Nie wierzyła w przypadki. Próbowała

UWOLNIJ ZMYSŁY prolog 2/2 Read More »

Shopping Cart
Scroll to Top